Nie będę prezentem - Edyta Kene
Klub na Chmielnej, środek nocy. Trzech mężczyzn rozgrywa partię pokera. Karolowi Miłkowi, uzależnionemu od hazardu adwokatowi, nie idzie karta. W desperacji stawia na szali swoją żonę i… przegrywa.
Lena zostaje uprowadzona i zmuszona do spędzenia tygodnia z Miszą, trzydziestoletnim zawodnikiem podziemnych walk MMA. Mężczyźnie jest to jednak nie na rękę. Zamiast uczynić z niej swoją ofiarę, angażuje ją do… malowania ścian w swoim domu.
Lena stopniowo odkrywa, że za ostrymi komentarzami i szorstką osobowością Miszy kryje się coś więcej. Napięcie między nimi rośnie z każdym dniem, a gorące pragnienia oraz pożądanie przejmują nad nimi kontrolę. Jednocześnie Lena uświadamia sobie, do czego posunął się Karol i postanawia zakończyć swoje małżeństwo. Chce wreszcie zaznać spokoju oraz bezpieczeństwa – nie zdaje sobie sprawy, że skoro już raz przekroczyła próg mrocznego półświatka, nie tak łatwo będzie jej się od niego uwolnić.
„Nie będę prezentem” to debiutancka powieść Edyty Kene,
która z impetem wkracza na rynek romansów mafijnych i od razu zaznacza swoją
obecność wyrazistym stylem oraz niebanalnym pomysłem na fabułę. To historia,
która z jednej strony zaskakuje kontrowersją, z drugiej – oferuje emocjonalną
głębię i pełnokrwistych bohaterów. Już od pierwszych stron czytelnik zostaje
wrzucony w świat pełen mroku, brutalności, ale też rodzących się uczuć i
skomplikowanych relacji.
Główną bohaterką powieści jest Lena – młoda kobieta z trudną
przeszłością, która wierzyła, że w małżeństwie z Karolem znajdzie ukojenie i
bezpieczeństwo. Niestety, jej mąż okazuje się toksycznym hazardzistą, który dla
kolejnej gry jest w stanie poświęcić wszystko – nawet swoją żonę. Ten szokujący
punkt wyjścia, w którym Karol oddaje Lenę gangsterowi za długi, stanowi
początek historii, która porywa czytelnika w wir wydarzeń nieprzewidywalnych i
pełnych napięcia.
Misza, zawodnik nielegalnych walk MMA, początkowo
przedstawiany jako brutalny i zimny typ spod ciemnej gwiazdy, bardzo szybko
okazuje się postacią dużo bardziej złożoną. Pod twardą skorupą skrywa
człowieka, który sam nosi blizny przeszłości i pragnie czegoś więcej niż
przelotnej przygody. Relacja między Leną a Miszą rozwija się w burzliwy sposób
– pełna jest nieufności, napięcia, ale i magnetycznego przyciągania. To właśnie
ten kontrast czyni tę historię tak wciągającą.
Autorka świetnie wykorzystuje zabieg podwójnej narracji –
rozdziały prowadzone naprzemiennie z perspektywy Leny i Miszy pozwalają
czytelnikowi lepiej zrozumieć motywacje obu postaci, zagłębić się w ich emocje
i śledzić wewnętrzne przemiany. To rozwiązanie nadaje historii dodatkowego
wymiaru, a bohaterowie stają się przez to bardziej autentyczni.
Nie sposób nie wspomnieć o pozostałych elementach powieści –
mrocznym świecie mafii, nielegalnych walkach, przemocy i wszechobecnym
zagrożeniu. Kene nie boi się przedstawiać brutalności życia poza marginesem
prawa, a jednocześnie nie popada w przesadę. Tło kryminalne nie przytłacza
romansu, lecz skutecznie go uzupełnia, nadając całości odpowiednie tempo i
atmosferę.
Sceny erotyczne w książce są gorące, namiętne, ale też – co
istotne – dobrze wkomponowane w fabułę. Nie dominują one nad główną osią
wydarzeń, lecz stanowią naturalne rozwinięcie relacji między bohaterami.
Autorka potrafi balansować między zmysłowością a emocjonalną głębią, co
zdecydowanie wyróżnia ją wśród innych debiutantów tego gatunku.
Ciekawym akcentem jest również postać Daro – drugoplanowy
bohater, który z miejsca wzbudza zainteresowanie i zostawia po sobie ślad.
Wielu czytelników (w tym ja) z chęcią przeczytałoby osobną historię poświęconą
właśnie jemu. To dowód na to, jak dobrze autorka potrafi budować swoje postacie
– nawet te, które pojawiają się na marginesie głównej opowieści.
Podsumowując – „Nie będę prezentem” to emocjonalna,
dynamiczna i pełna napięcia powieść, która zaskakuje odważnym pomysłem i udanym
wykonaniem. To książka dla czytelników, którzy lubią romanse z pazurem, mroczne
klimaty, ale i bohaterów z krwi i kości. Edyta Kene udowodniła, że debiut może
być silny, dojrzały i zostawić po sobie ogromne oczekiwania na kolejne
powieści. Jeśli szukasz lektury, która nie pozwoli ci zasnąć – sięgnij po tę
historię.
Recenzja napisana przez: Gosia Celińska
Moja ocena: 7/10
Wydawnictwo: Novae
Res
literatura
obyczajowa, romans
Data wydania: 2025-02-06
Liczba stron: 368
ISBN: 9788383735252
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz