Po grudniu - Joanna Marcús
Kontynuacja jednej z najpopularniejszych powieści na Wattpadzie Wszystko się zmieni… po grudniu.
Czas to pojęcie względne. Dla jednych płynie bardzo szybko, dla innych wręcz przeciwnie. Dla Jenny Brown ostatni rok ciągnął się w nieskończoność.
Kiedy próbujesz ułożyć sobie życie po rozstaniu, czas rządzi się innymi prawami, a rok spędzony z dala od Jacka Rossa okazał się jednym z najtrudniejszych wyzwań. W końcu udało jej się jednak przezwyciężyć kryzys, popracować nad sobą i stać nową Jenną, która ma w życiu nowy cel: skończyć studia.
Choćby oznaczało to powrót do miejsca, gdzie wszystko się zaczęło i z którym wiąże się tak wiele wspomnień. Choćby oznaczało to konieczność zmierzenia się z konsekwencjami wszystkich decyzji, jakie podjęła rok wcześniej.
Jenna jest przekonana, że wszystko, co wydarzyło się przed grudniem, to już przeszłość, jednak… co wydarzy się po grudniu?
Drugi tom serii autorstwa Joany Marcús, "Po
grudniu", to kontynuacja losów Jenny Brown, bohaterki, która musi zmierzyć
się ze swoją przeszłością, by odnaleźć drogę do przyszłości. Po trudnym
rozstaniu z Jackiem i burzliwym okresie pełnym życiowych zakrętów, dziewczyna
dojrzewa, ucząc się stawiać czoła przeciwnościom losu. To historia o sile,
odwadze i dążeniu do niezależności, która porusza i inspiruje.
Jenny, po roku spędzonym na budowaniu swojego życia na nowo,
decyduje się na powrót do miejsca, które symbolizuje jej dawną miłość, ale
także ból i niespełnione nadzieje. Autorka w subtelny sposób ukazuje, że nie
tylko ludzie, ale również miejsca mają ogromny wpływ na nasze wspomnienia i
decyzje. Jenny nie chce uciekać przed przeszłością, lecz stanąć z nią twarzą w
twarz i odzyskać kontrolę nad swoim życiem.
Największym atutem powieści jest ewolucja bohaterki. Jenny
to już nie dziewczyna zagubiona w uczuciach, lecz kobieta, która stopniowo
dojrzewa, podejmując coraz bardziej świadome decyzje. Marcus doskonale oddaje
złożoność ludzkich emocji, ukazując zarówno momenty zwątpienia, jak i
przebłyski nadziei. To, co wyróżnia tę historię, to jej autentyczność –
bohaterowie nie są idealni, popełniają błędy i uczą się na nich, co czyni ich
postaciami bliskimi czytelnikom.
Marcús nie unika trudnych tematów. W "Po grudniu"
pojawiają się wątki uzależnienia, skomplikowanych relacji rodzinnych oraz
poszukiwania własnej tożsamości. Autorka ukazuje, jak bolesne decyzje mogą
prowadzić do nowych początków, ale także jak trudno jest zostawić przeszłość za
sobą. Książka stawia pytania o to, czy miłość zawsze wystarczy, by przetrwać, i
jak wiele jesteśmy w stanie poświęcić dla drugiej osoby.
Styl Joany Marcús jest prosty, lecz niezwykle emocjonalny.
Każda strona tchnie uczuciami, sprawiając, że czytelnik łatwo angażuje się w
historię Jenny. Autorka potrafi budować napięcie i stopniowo odsłaniać kolejne
warstwy emocji bohaterów, sprawiając, że nie można się oderwać od lektury.
Wplecione retrospekcje dodają historii głębi, pozwalając lepiej zrozumieć
motywacje postaci.
Choć fabuła nie odbiega znaczną oryginalnością od typowych
powieści new adult, "Po grudniu" wyróżnia się dojrzalszym podejściem
do tematu. To nie tylko opowieść o miłości, ale także o odnajdywaniu siebie i
uczeniu się na własnych błędach. Autorka nie unika realistycznych problemów, co
czyni historię Jenny jeszcze bardziej przejmującą.
Zakończenie powieści pozostawia czytelnika z wieloma
przemyśleniami. Nie jest to bajkowa historia, w której wszystko układa się
zgodnie z oczekiwaniami. Wręcz przeciwnie – autorka pokazuje, że życie jest
pełne nieoczekiwanych zwrotów akcji, a każda decyzja ma swoje konsekwencje.
"Po grudniu" to historia, która zostaje w sercu na
długo. To opowieść o walce ze sobą, odnajdywaniu siły w sobie i szukaniu
własnej drogi. Dla miłośników emocjonalnych, nieoczywistych historii – lektura
zdecydowanie warta uwagi.
Moja ocena: 8/10
Recenzja napisana przez: Gosia Celińska
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Cykl: Meses a tu lado (tom 2)
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału: Después
de diciembre
Data wydania: 2025-01-28
Liczba stron: 520
ISBN: 9788383354538
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz