Bezkarny - Remigiusz Mróz
Najnowsza powieść Remigiusza Mroza - czy autor utrzymał poziom?
Ela jedzie metrem do Lasu Kabackiego, w planie ma także gofry. Naprzeciwko siedzi mężczyzna, czytający Williama Faulknera. Delikatnie zagaduje, wysiada i podąża z nią. Ma na imię Norwid i też zamawia gryczane z masłem orzechowym... tak rozpoczyna się znajomość.
Ela nie poradziła sobie z odejściem ukochanego po 10-letnim związku. Stalkowała nową dziewczynę Daniela, z którym dawniej chodziła na gofry. Teraz ta ostatnia zaginęła.
Bezkarny jest dobrze skonstruowanym kryminałem, z odpowiednią dynamiką. Mróz, jak to ma w zwyczaju, tworzy odpowiednie zwroty akcji, tasuje wydarzeniami i bohaterami jak sprawny krupier.
Niby do niczego nie można się przyczepić, jednak zabrakło jakiejś iskry, błysku. Może już zbyt mocno znam styl autora, aby jego świetne opanowanie gatunku literatury popularnej było dla mnie zaskoczeniem.
Jest takie powiedzenie: lepsze jest wrogiem dobrego. Bezkarny to naprawdę przyzwoity kryminał, gdzie znajdziemy i wątki romantyczne, i nieskalanych złem bohaterów, ale jak śpiewa Maryla Rodowicz: to już było.
Nic nas (fanów Mroza) tu przesadnie nie zdziwi, zaintryguje - może owszem. Momentami wręcz będzie się dłużyło (sceny przesłuchań policyjnych). A zabieg prowadzenia narracji z różnych perspektyw jest w porządku. Zakończenie zaś... dość przewidywalne.
Nie jest to część serii, więc jeśli jeszcze nie mieliście spotkania z najbardziej płodnym, współczesnym, polskim pisarzem (czy to w ogóle możliwe?), Bezkarny to świetna książka (nr 105) na początek. Ma wszelkie zalety autora.
Nowa powieść to jednak taki... ziemniak. Lubicie ziemniaki? Możecie je jeść na obiad codziennie. Ziemniaki są dobre. Nie ma w nich nic złego. Tylko czasem, człowiek zjadłby je pod inną postacią... z inną przyprawą... albo po prostu wybrał makaron.
Toteż zawodu z książką nie będzie, jest naprawdę przyzwoita. Tylko oczekiwałabym większego zróżnicowania stylu. To w Rejsie pada zdanie, że lubi się piosenki, które się już zna. I ja Bezkarnego lubię... a chciałabym się w lekturze zakochać. Toteż, Panie Mróz czekamy na więcej, wiemy, że Pana stać!
Moja ocena, z sentymentem, mocne 7/10.
Zrecenzowała: zielony_motyl
Tytuł: Bezkarny
Autor: Remigiusz Mróz
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 29.01.2025
Liczba stron: 496
ISBN: 9788383579719
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz