Ofiara - Anna Potyra
Anna Potyra stworzyła świetny thriller kryminalny o porwaniu dla okupu.
"Ofiara" jest kontynuacją, lecz poprzedni tom ma znaczenie raczej marginalne. Autorka uknuła zupełnie nową intrygę, która wciąga czytelnika od pierwszych stron.
Oto nastoletnia córka Tomasza Branickiego, o której istnieniu do niedawna nie miał jeszcze pojęcia, zostaje uprowadzona. Porywacze żądają miliona funtów okupu, który ma przekazać dziadek. Matka w rozsypce prosi więc o pomoc swojego byłego, zarazem eks-komandosa o interwencję. Branicki nie waha się ani chwili, radzi, aby nie wtajemniczać policji i zaczyna działać.
Akcja w dwóch krajach (Polsce i Anglii), starzy przyjaciele honorowo pomagający Tomaszowi, wielkie pieniądze, echa spraw z lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku – to esencja tej książki. Nie nudzimy się ani przez chwilę, poznając losy bohaterów (których nie ma wbrew pozorom zbyt wielu, a autorka świetnie nimi manewrowała – niczym zgrabne rozegranie niewielką talią kart).
Zapewne osadzenie lwiej części wydarzeń w Londynie powodowane jest faktem, że Potyra jest z wykształcenia anglistką. Tym tomem udowadnia także, że z zawodu wykonywanego, naprawdę dobrą pisarką. I (zdradzę nieco), końcówka książki daje nadzieję, że jeszcze jakąś powieść spod jej pióra przeczytamy.
Nieoczywiste wybory moralne, bohaterowie z rysami na swoich charakterach, intrygująca fabuła, zgrabnie utkana – te cechy czynią z "Ofiary" pozycję "nieodkładalną", zdecydowanie na nieprzerywane przeczytanie do ostatniej strony. Jeśli jednak już musicie sobie dawkować przyjemność z czytania, pomocne będą krótkie rozdziały, które tylko zwiększają czytelniczy apetyt, zmieniając co rusz perspektywę odbiorcy.
Na pewno jest to jedna z lepszych polskich książek kryminalnych minionego roku. Nie powstydziliby się jej czołowi, poczytni autorzy. Do których zresztą Potyra się zalicza, zgarniając już dwukrotnie nominację do Nagrody Wielkiego Kalibru w poprzednich latach.
Klimatem "Ofiara" przypomina nieco kino sensacyjne z lat 90-tych. Oto mamy bohatera, który nawet w najtrudniejszych chwilach ma wszystko pod kontrolą, wspomaga go wierny kumpel przy boku, a intuicja, spryt i umiejętności pozwalają mu tłuc "tych złych". W tle nastrojowa muzyka i Chuck Norris w napisach końcowych. Potyra nie uniknęła odrobiny przerysowania Branickiego (choć bardzo się starała), jednak taki urok tego typu literatury.
Jako miłośniczce gatunku, powieść niezwykle mi się spodobała, ale i laika może zaintrygować. Mocne, zasłużone 9/10.
Zrecenzowała: zielony_motyl
Autor: Anna Potyra
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 26.11.2024
Liczba stron: 304
ISBN: 9788383354231
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz