Echa zaświatów - Mariusz Bładzik

 


Książka Mariusza Gładzika klasyfikowana jest jako thriller. Ale czy to właściwy gatunek?

Punktem zaczepienia historii są prawdziwe wydarzenia, jakie miały miejsce w dziewiętnastym wieku. W lutym 1839 roku kłusownik zastrzelił dwóch leśniczych. Na dowód autor prezentuje zdjęcie nagrobka, jaki wystawili lokalni mieszkańcy.

W powieści świadkiem zdarzenia jest Niemka, Hertha. Dręczą ją wyrzuty sumienia. Pechowo po pewnym czasie umiera w lesie z przyczyn naturalnych. Nikt nie wie, gdzie przepadła, ani żywej, ani martwej nie odnaleziono. Jej duch błąka się więc pomiędzy światem ziemskim (gdzie wpływa na żyjących) i krainą zmarłych, a sama Hertha nie może zaznać spokoju.

Autor przedstawia cały wachlarz bohaterów i ich pogmatwanych losów, wszystkich łączy obecność tragedii życiowej i lokalizacja – mają/mieli/będą mieć związek z izerską wsią lub niewielkim, pobliskim miasteczkiem.

Akcja obejmuje czas od śmierci Herthy, aż po współczesność. Zmieniają się obyczaje, technologia idzie na przód, a dusza Niemki trwa w zawieszeniu.

Wszystko to ładnie wygląda w streszczeniu, a jak jest w książce? Chaotycznie i przez pierwszą część (są trzy) okropnie nudno. Do tego stopnia, że miałam ochotę odłożyć tę powieść i do niej nie wracać. Przemęczyłam się jednak i wytrwałość została nagrodzona. Rusza fabuła, pojawiają się nowe wątki (w tym kryminalny). Szkoda tylko, że rozkręcenie się akcji zajęło prawie sto stron i to, co otrzymujemy później, nie jest wybitne, a zaledwie poprawne.

Powieść jest wielowątkowa i autor przeskakuje w różne ramy czasowe. Pojawia się motyw wojny, wiejskiej mentalności, nadprzyrodzonych sił i wydawałoby się, że pomysł dobry, ale wykonanie kiepskie.

Jedynym naprawdę pozytywnym i wartym zapamiętania akcentem jest wizja przyszłości jednego z bohaterów. Atrakcyjna i nieco przerażająca, bo prawdopodobna.

Gatunek trudno jednoznacznie określić, ale chyba rzeczywiście najbliżej mu do thrillera (w stylu tych najgorszych, gdzie długo jest nudno a na końcowych stronach autor serwuje nam zaskoczenie i rozwikłanie wątków). Książka jest praktycznie literaturą obyczajową z łagodnymi elementami thrillera. Nie czepiajmy się. Jednym słowem jest… męcząca. Doceniając pewne zalety, oceniam na 4/10.


Zrecenzowała: zielony_motyl


Tytuł: Echa zaświatów

Autor: Mariusz Gładzik

Wydawnictwo: Novae Res

Data wydania: 08.11.2024

Liczba stron: 226

ISBN: 9788383734293

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz