"Gdy gaśnie uśmiech" Aneta Halik

 


Gdy gaśnie uśmiech to książka reklamowana jako kryminał. Jeśli jednak szukacie klasycznego podejścia do tego gatunku… cóż –otrzymacie lekturę zupełnie nietypową.

Główną bohaterką, z której perspektywy poznajemy wydarzenia, jest Gaja, młoda policjantka, próbująca rozwikłać zbrodnię sprzed lat. Warto dodać, że akcja powieści ma miejsce w roku 2014. 

Sama Gaja ma ogromny bałagan w życiu osobistym – uciekła od przemocowego męża, który doprowadził do brutalnej śmierci jej nienarodzonego dziecka. Do tego pokomplikowane stosunki z siostrą (mieszkającą na stałe w Berlinie) i praktyczny brak kontaktu z matką – ta relacja nie należała do zdrowych już w dzieciństwie bohaterki. I na tym szczegóły istotne dla czytelnika się kończą. Niby policjanci rozwiązują jakieś sprawy, ale są to wątki wtrącane wielce chaotycznie i urywane bez odpowiedniego zakończenia. Podobnie jest z całą powieścią – chyba czeka nas kontynuacja.

Lwią część książki stanowią sny głównej bohaterki i domorosłe próby ich interpretacji. Na dłuższą metę te zabiegi (powiedziałabym przerywniki, ale pojęcie akcji jest w tej powieści bardzo względne) stają się dość irytujące dla czytelnika. Tym jednak, co najbardziej razi i rzuca się w oczy już od pierwszych stron, są drewniane, kanciaste, kompletnie nierealistyczne dialogi. Mnie przypominały najgorsze z najgorszych wypowiedzi bohaterów telenoweli Klan

Autorka chyba sama nie do końca wiedziała, jaką książkę chce napisać i nawrzucała do powieściowego garnka kilka spraw kryminalnych (potraktowanych, jak wszystko zresztą, po łebkach), trochę psychologii, religii, romansu i zamieszała pisarską łyżką. Smaki tej książki niestety się wzajemnie "pogryzły" i lektura wyszła niejadalna. Czytanie jej bardziej męczy niż cieszy i tylko ciekawość pozwoliła mi dobrnąć do końca… Zakończenie jednak bynajmniej nie rekompensuje trudu odbiorcy.

Chciałabym dopatrzeć się jakichś pozytywów, z przykrością jednak muszę stwierdzić, że takowych nie znajduję. No może tylko objętość – oszczędzono nam trudu przeczołgiwania się przez dodatkowych sto stron. Moja ocena będzie brutalna – 1/10.

Zrecenzowała: zielony_motyl


Tytuł: Gdy gaśnie uśmiech
Autor: Aneta Halik
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 09.10.2024
Liczba stron: 262
ISBN: 9788383733357

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz