„Drzwi z siedmioma zamkami" Edgar Wallace

 


Drzwi z siedmioma zamkami to klasyka kryminału wydana po raz pierwszy w 1926 roku. Czy obecnie czyta się ją jeszcze z przyjemnością czy jej treść jest 'przeterminowana'?

Historia rozpoczyna się gdy młody oficer Scotland Yardu, odziedziczywszy znaczną sumkę, postanawia przejść na wczesną, policyjną emeryturę. Niby ostatni dzień w pracy, a Dick Martin zostaje wciągnięty w skomplikowaną intrygę, w której pojawią się trupy, duże pieniądze, fałsz, eksperymenty naukowe oraz... pewna intrygująca urodą i sposobem bycia bibliotekarka.

Wątek romantyczny nie jest w powieści bez znaczenia, ale osią są oczywiście kryminalne zawiłości. A skomplikowanie historii jest co najmniej zaskakujące.

Wpleciono dość nowatorskie (jak na owe czasy) rozwiązania, świadczące o fantazji autora (zakrawające niemal o science-fiction), ale całość ma ten dobrze nam znany klimat starego kryminału, pełnego subtelności, kindersztuby bohaterów, niespiesznych opisów otoczenia.

Warto wreszcie przenieść się do czasów, kiedy metodą kontaktu były telegramy, a przecięty kabel telefoniczny uniemożliwiał powiadomienie danej osoby... o ile ten telefon w ogóle był dostępny. O traktowaniu kobiet niczym 'puch marny', wymagający stałej opieki nie wspomnę.

Książkę przeczytacie szybko. Akcja zaciekawia, a sama objętość (niewiele ponad dwieście stron) wydaje się być akuratna.

Czegoś mi jednak w samej powieści zabrakło. Trochę jest zbyt przewidywalna... co jakiś czas mamy ochotę wrzasnąć na któregoś z bohaterów, żeby nie popełniał oczywistego błędu (niczym ten motyw z horroru, gdzie blondynka wbiega prosto w pułapkę nożownika). Poza tym całość wydaje się dość płytka i daleka od prawdopodobieństwa. Może autor posunął się odrobinę za daleko i rozstawia postacie niczym w linearnej grze planszowej, od punktu A do B.

Mimo tych zarzutów, z pewnością spotkanie z niemal stuletnim kryminałem, jest doświadczeniem ciekawym i dość przyjemnym. Starodawne maniery bohaterów też działają na plus. Jako przerywnik między współczesnymi konstruktami literackimi sprawdzi się świetnie.

Moja ocena: mocne 7/10

Zrecenzowała: zielony_motyl


Tytuł: Drzwi z siedmioma zamkami

Autor: Edgar Wallace

Wydawnictwo: MG

Data wydania: 09.10.2024

Liczba stron: 208

ISBN: 9788382410686

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz