Bajki dźwiekowe - HarperKids
- Czerwony Kapturek
- Alladyn
- Trzy małe świnki
- Księga dżungli
- Mały smok i emocji tłok
- Kot w butach.
Wydawać by się mogło, że klasyczne baśnie odchodzą do lamusa, wypierają je nowsze i bardziej aktualne opowieści z morałem, bez zbędnych aktów agresji, jednak te wydania mają w sobie takie cechy, że dzieci chętnie po nie sięgają i jak już pisałam, często wracają.
Przede wszystkim uwagę przykuwają atrakcyjne ilustracje. Każda książka utrzymana jest w innej kolorystyce, każda została zilustrowana przez innego artystę. Dodatkową atrakcją podczas czytania jest włączanie w jego trakcie dźwięku. Na każdej ze stron bajki ukryty został przynajmniej jeden. Są one bardzo atrakcyjne dla dzieci, moje najczęściej wracają do tych najbardziej zabawnych, jak odgłos mlaskania, bulgotu podczas kąpieli, czy pisku małej myszki.
Przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę, że nie są to bajki ugrzecznione. Wilk zjada babcię, wilk wpada do gara z gorąca wodą i parzy sobie tyłek, a kot pożera mysz. Dla mnie jest to jak najbardziej w porządku, nie lubię na siłę ugrzecznionych opowieści.
Książki te z pewnością zostaną z nami jeszcze na długo, mimo że przeznaczone zostały dla dzieci w wieku od 3 do 5 lat. To świetna rozrywka, wgrane dźwięki są naprawdę wyjątkowe i jakościowe, a sama oprawa graficzna też przykuwa oko. Czytanie ich to czysta przyjemność!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz