„Nasze podmorskie żony" Julia Armfield
Miri i Leah są żonami. Ta druga specjalizuje się w badaniu oceanów. To miała być kolejna rutynowa ekspedycja, coś poszło jednak nie tak, jak powinno i Leah wróciła odmieniona. Nie do poznania… i to w tym negatywnym sensie. Co wydarzyło się pod wodą? Czy uda się uratować Leah i związek, który wyraźnie cierpi w tym kryzysie?
Nie jest to zdecydowanie lektura lekka. W rozdziałach naprzemiennie śledzimy rozmyślania Miri i wspomnienia Leah. Bohaterkami jest para jednopłciowa, ale nie wydaje się to mieć większego znaczenia, jeśli chodzi o fabułę (równie dobrze mogłoby to być małżeństwo hetero).
Osią owej fabuły jest do bólu duszna atmosfera wokół wydarzeń na łodzi podwodnej, jak i późniejszego etapu, w którym Miri zostaje (niejako na własne życzenie) sama ze swoimi problemami, odrzucając pomoc przyjaciół i rozpaczliwie próbując powrócić do dawnego, stabilnego życia. Akcja dzieje się w dwóch przestrzeniach czasowych: ze strzępek wspomnień dowiadujemy się powoli, co przydarzyło się Leah pod wodą, a kilka stron później walczymy z Miri o normalność w "teraźniejszości".
Czytając, nie sposób nie zauważyć podobieństwa fabuły do oscarowego filmu Kształt wody. Tutaj także mamy do czynienia z morskim sci-fi, reklamowanym w wypadku Naszych podmorskich żon dodatkowo jako horror.
Nie będzie tu jednak za bardzo czego się bać. Znajdziecie za to mnóstwo niedomówień i niedopowiedzeń, a zakończenie od pewnego momentu będzie przewidywalne i nieuniknione. Nie zabraknie za to motywu znanego z innych horrorów, czyli pytań, na które książka nie odpowiada… pozostaje duże pole popisu dla wyobraźni czytelnika.
Ani to nowatorskie, ani przystępne. Przyznaję – mnie książka wymęczyła. Pomysł może ciekawy, ale wydaje się, jakby autorka nie przemyślała sobie do końca całej historii, napisała ją naprędce, a co trudniejsze fragmenty owiała tajemnicą… Czy miało wyjść ambitniej? Być może. Efekt jest jednak odwrotnie proporcjonalny do głębi oceanu opisanego w powieści.
Oceniam jedynie na 3/10.
Autor: Julia Armfield
Tłumaczenie: Agnieszka Walulik
Data wydania: 2024-09-11
Wydawca: Wydawnictwo Poznańskie
Liczba stron: 288
ISBN: 9788368217469
Autorka recenzji: zielony_motyl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz