Oddana innemu - Sylvia Bloch

 

Tytuł: Oddana innemu

Autor: Sylvia Bloch

Wydawnictwo: Novae Res

Gatunek: literatura obyczajowa, romans

Data wydania: 2024-01-19

Liczba stron: 442

ISBN: 9788383138411


Jedna chwila może człowieka zniszczyć… lub uratować.

Mieszkająca w Toronto Nea wiedzie szczęśliwe i poukładane życie. W pracy radzi sobie doskonale, a rodzice i przyjaciółka Roxanne wspierają ją na każdym kroku. Do tego Harry – jej chłopak – wydaje się ucieleśnieniem marzeń o idealnym mężczyźnie: jest troskliwy, przystojny i inteligentny.

Jedna impreza rzuca zupełnie nowe światło na jej życie. Jej spokojny i odpowiedzialny partner okazuje się nie być tym, za kogo Nea go uważała. Na dodatek, żeby uniknąć kłopotów, w które zamieszana jest mafia, Harry godzi się na układ, którego część stanowi… ona.

Chciałam usłyszeć, że obrobi bank albo okradnie jubilera, zrobi cokolwiek, aby nie pozwolić mi na takie poświęcenie.

– Dziękuję – wyszeptał po prostu.

Ogromna gula ściskała moje gardło. Poddał się, gdy ja nadal jeszcze walczyłam. Pocałowałam go, zanim wątpliwości, jakie mną targały, sprawiłyby, że się wycofam. Ruszyłam do drzwi, otworzyłam je, ale zatrzymałam się, dając mu ostatnią szansę na zatrzymanie mnie. On jednak nawet na mnie nie patrzył.




"Oddana innemu" to powieść, która wciąga czytelnika w wir emocji, trudnych decyzji i złożonych relacji międzyludzkich. Autor przedstawia historię Nei, młodej kobiety, która od zawsze poświęca swoje życie i uczucie swojemu partnerowi, Harry'emu. Jednakże, gdy sytuacja zaczyna się komplikować, a tajemnice zaczynają wychodzić na jaw, Nea musi stawić czoła trudnym wyborom i konsekwencjom swoich działań.

W książce pojawia się wiele wątków, z których jeden z głównych to trójkąt miłosny. Nea, zakochana bezgranicznie w Harrym, zaczyna jednak dostrzegać jego zmiany i niedoskonałości, szczególnie gdy zgodził się na propozycję, która może zniszczyć ich związek. W miarę jak Nea coraz bardziej zagłębia się w relację z Ianem, postać ta staje się dla niej coraz ważniejsza, stanowiąc zarazem źródło wsparcia w trudnych chwilach. Kontrast pomiędzy dwoma mężczyznami, Harrym i Ianem, jest interesujący - Harry, mimo obietnic poprawy, nie jest w stanie sprostać oczekiwaniom Nei, podczas gdy Ian okazuje się być osobą, na której można polegać w trudnych chwilach.

Jednym z głównych atutów książki jest sposób, w jaki autorka ukazuje złożoność ludzkich relacji oraz trudności związane z odróżnianiem miłości od przywiązania czy uzależnienia emocjonalnego. Nea, mimo swej naiwności i zaślepienia, wzbudza empatię i zrozumienie u czytelnika, który może dostrzec w jej postaci odzwierciedlenie własnych doświadczeń czy obaw.

Jednakże, niektóre aspekty książki mogą irytować czytelnika. Niektóre zachowania Nei mogą wydawać się nieuzasadnione lub irracjonalne, co czasem wpływa na autentyczność i wiarygodność postaci. Ponadto, niektóre wątki, takie jak problem uzależnienia czy trójkąt miłosny, mogą być traktowane zbyt schematycznie, co może nieco obniżyć jakość narracji.

Mimo tych drobnych mankamentów, "Oddana innemu" to książka, która porusza i zmusza do refleksji nad własnymi wyborami w życiu miłosnym. Pomimo pewnych niedoskonałości, warto sięgnąć po nią, by zanurzyć się w historii Nei i odkryć, jak skomplikowane mogą być relacje międzyludzkie oraz jak wiele może kosztować poświęcenie się bezgranicznie drugiej osobie.

Moja ocena: 6/10

Amantes - Katarzyna Grzegrzółka

 

Amantes - Katarzyna Grzegrzółka


Wydawnictwo: Novae Res

Cykl: Komisarz Jan Bury (tom 3)

Data wydania: 2024-01-17

Liczba stron: 390

ISBN: 9788383138787


Rodzina Domańskich zostaje brutalnie zamordowana we własnym domu. Nie ma żadnych świadków zdarzenia, jest za to mnóstwo krwi i tajemnicze znaki na ścianach mieszkania. Śledztwem zajmuje się komisarz Jan Bury wraz ze swoją ekipą, do której przynależy Franek Staniszewski. Młody, bo taki jest jego pseudonim, dopiero wraca do pracy po podróży poślubnej i nie spodziewa się nadchodzącej katastrofy.

Pewnego dnia przychodzi do domu i nie zastaje w nim swojej żony. Czuje niepokój, a jego obawy się sprawdzają, gdy niespodziewanie otrzymuje wiadomość z nieznanego numeru. Okazuje się, że Agnieszka została porwana, a jedyną szansą na jej odzyskanie jest relacjonowanie postępów w śledztwie dotyczącym rodziny Domańskich.

Przerażony mężczyzna postanawia grać na zwłokę, jednak pojawiają się kolejne ofiary, a porywacz zaczyna tracić cierpliwość. Ulice miasta spływają krwią i nikt nie może czuć się bezpiecznie…



"Amantes" to kryminał, który potrafi zaskoczyć czytelnika nie tylko intrygującą fabułą, ale także głębią psychologiczną przedstawionych postaci. Autorka, Katarzyna Grzegrzółka, potrafi budować napięcie, prowadząc czytelnika przez pełen zwrotów akcji świat zbrodni i tajemnic. Jednakże, choć książka wciąga od pierwszych stron, nie jest pozbawiona pewnych mankamentów.

Jednym z najbardziej interesujących aspektów tej powieści są jej bohaterowie. Grzegrzółka zadbała o to, aby każda postać była dobrze wykreowana i miała swoją własną historię, traumy oraz motywacje. Poprzez liczne opisy, czytelnik ma okazję poznać życie każdej osoby z książki, co prowadzi do zmiany perspektywy czytelnika na ich temat. To, co początkowo mogło wydawać się kontrowersyjne, poznając traumy i motywacje bohaterów, staje się zrozumiałe i nawet godne podziwu.

Jednakże, ilość opisów może być przytłaczająca dla niektórych czytelników. Przed przejściem do konkretnej sytuacji, autorka szczegółowo opisuje życie każdej postaci, co może spowolnić tempo narracji i utrudnić utrzymanie uwagi czytelnika. Ponadto, brak dialogów w niektórych momentach może sprawić, że czytelnikowi będzie trudniej zrozumieć motywacje bohaterów, co wpływa na odczucie niepokoju czy stresu.

Mimo pewnych mankamentów, "Amantes" oferuje czytelnikowi fascynującą podróż przez świat kryminalnych zagadek. Grzegrzółka umiejętnie łączy elementy napięcia z głębszymi refleksjami nad psychiką ludzką i motywacjami. Wątek szantażu oraz konflikt moralny głównego bohatera dodają powieści dodatkowej głębi. Ponadto, nie brakuje w niej dramatycznych zwrotów akcji, które trzymają czytelnika w napięciu do ostatniej strony.

 Podsumowując, "Amantes" to lektura godna polecenia dla miłośników kryminałów poszukujących czegoś więcej niż tylko typowe zagadki kryminalne. Mimo pewnych niedociągnięć, książka wciąga i zaskakuje, zostawiając czytelnika z niepohamowaną chęcią sięgnięcia po kolejne dzieła Katarzyny Grzegrzółki.

Moja ocena: 7/10


Manipulacja - Kate Gibson

 

Tytuł: Manipulacja 

Autor: Kate Gibson

Wydawnictwo: Novae Res

Gatunek: kryminał, sensacja, thriller

Data wydania: 2024-01-10

Liczba stron: 386

ISBN: 9788383137513


Pamiętaj o jednym: nie ufaj nikomu.

Charyzmatyczna oraz niesforna pani psycholog, Katarzyna Wilczyńska, jest u szczytu swojej zawodowej kariery. Prowadzi wykłady, zajmuje się badaniami nad rozpoznawaniem kłamstw i współpracuje z policją. Nic nie zwiastuje nadchodzącej katastrofy do czasu, gdy w ręce Wilczyńskiej trafiają tajemnicze dokumenty rektora jednej z krakowskich uczelni.

Krótko po tym Katarzyna dowiaduje się, że profesor został zamordowany, ktoś włamał się do jej mieszkania, a ona sama niespodziewanie zostaje oskarżona o zabójstwo. Kobieta angażuje się w śledztwo, za wszelką cenę chcąc dociec prawdy. Szybko okazuje się jednak, że ktoś zadał sobie dużo trudu, by zmylić tropy i gdy tylko Wilczyńska zbliża się do rozwiązania, ono po chwili wymyka jej się z rąk.

Atmosfera gęstnieje coraz bardziej, a Katarzyna nie wie, komu może zaufać…



"Manipulacja" to dynamiczna i pełna napięcia powieść sensacyjna, której akcja prowadzi czytelnika przez labirynt intryg, tajemnic i zaskakujących zwrotów akcji. Autorka, pod pseudonimem Kate Gibson, przedstawia nam świat profesor psychologii Katarzyny Wilczyńskiej, postaci, której profesjonalizm i inteligencja wydają się niezaprzeczalne. Jednakże, gdy w jej ręce wpadają tajemnicze dokumenty oraz zostaje oskarżona o morderstwo rektora uczelni, świat Wilczyńskiej przestaje być taki pewny.

Jednym z mocnych punktów tej powieści jest tempo narracji. Gibson umiejętnie posługuje się szybkimi zmianami scen, co sprawia, że czytelnik nie ma chwili wytchnienia. Akcja pędzi do przodu, podobnie jak w najlepszych thrillerach filmowych, trzymając czytelnika w napięciu i skłaniając do ciągłego dążenia do rozwiązania zagadki. To z pewnością zasługa talentu autorki w kreowaniu dynamicznego świata i złożonych relacji między postaciami.

Ważną zaletą książki są także dobrze wykreowane postacie. Katarzyna Wilczyńska, jako główna bohaterka, ma swoje wady i zalety, co sprawia, że staje się dla czytelnika bardziej realna i autentyczna. Jednakże, pomimo tego, że postacie są dobrze nakreślone pod względem charakterów, relacje między nimi mogłyby zostać lepiej rozwinięte. Wątek romantyczny, na przykład, wydaje się nieco sztuczny i nieprzekonujący, brakuje mu naturalności i głębi.

Niestety, choć akcja jest szybka i zaskakująca, to czasami można odnieść wrażenie, że autorka trochę gubi się w gąszczu różnych wątków. Nadmiar zdarzeń i postaci może sprawić, że czytelnikowi trudno jest śledzić wszystkie wydarzenia i zachować płynność narracji. Niektóre sytuacje wydają się niezbyt autentyczne, co może prowadzić do oderwania od fabuły i uczucia znużenia.

Mimo tych mankamentów, "Manipulacja" pozostawia czytelnikowi obietnicę przyszłych powieści. Autorka wyraźnie ma talent do tworzenia wciągających historii i kreowania interesujących postaci. Być może w przyszłości skupi się bardziej na dopracowaniu mniej licznych wątków, co mogłoby poprawić jakość jej twórczości.

Podsumowując, "Manipulacja" to książka warta uwagi dla miłośników szybkich i zaskakujących akcji. Mimo pewnych niedociągnięć, czytelnikowi nie brakuje emocji i napięcia, co sprawia, że trudno się od niej oderwać. Autorka pozostawia otwartą furtkę do kolejnych części, co może zainteresować tych, którzy doceniają intrygujące i nieprzewidywalne historie.

Moja ocena: 5/10

Do trzech razy śmierć - Jenny Blackhurst

 

Do trzech razy śmierć - Jenny Blackhurst


Wydawnictwo: Albatros

Cykl: Niemożliwe zbrodnie (tom 1)

Tytuł oryginału: Three Card Murder

Data wydania: 2024-02-15

Liczba stron: 416

ISBN: 9788383610702


Pierwsza powieść detektywistyczna z Tess Fox w roli głównej.

Klasyczna zagadka morderstwa – z nowoczesnym twistem.

Policyjna detektyw i zawodowa oszustka na tropie zbrodni!

Jedna z sióstr jest policjantką. Druga oszustką. Obie są podejrzane.

Kiedy detektyw Tess Fox pojawia się na miejscu zbrodni, od razu dostrzega problem. A nawet dwa. Po pierwsze, ofiara została wyrzucona z balkonu mieszkania, którego drzwi były zamknięte od wewnątrz. Po drugie, Tess zna ofiarę, a pewna rzecz pozostawiona na miejscu zbrodni wskazuje, że zabójca doskonale o tym wie.

Tylko jedna osoba jest świadoma związków Tess z ofiarą, a jednocześnie ma wystarczające umiejętności i wiedzę z zakresu kryminologii, aby zaplanować zbrodnię doskonałą. Ale przyrodnia siostra Tess, Sarah, jest oszustką, a nie zabójczynią. A detektyw będzie potrzebowała jej zdolności, jeśli w ogóle zamierza rozwiązać tę sprawę.

Wkrótce, w równie tajemniczych okolicznościach, dochodzi do kolejnych dwóch morderstw, których ofiary znane są siostrom. Tess ma teraz trzy zagadki do rozwiązania i jeszcze więcej powodów do podejrzeń wobec Sarah. Czy może zaufać osobie, która łamie prawo, nawet jeśli łączą ją z nią więzy krwi?



Kryminał, który wciąga od pierwszych stron, oferując czytelnikowi emocjonującą podróż przez mroczne zakamarki ludzkiej psychiki. Autorka, Jenny Blackhurst, powraca w dobrym stylu, dostarczając czytelnikom klasyczną zagadkę kryminalną, która trzyma w napięciu do samego końca.

Główna bohaterka, detektyw Tess Fox, staje w obliczu dwóch tajemniczych morderstw, których ofiary są jej znane. Współpraca z jej przyrodnia siostrą, Sarah, oszustką o niejasnych zasadach moralnych, prowadzi do burzliwego sojuszu, gdzie granice między prawem a przestępstwem zaczynają się zacierać.

Blackhurst świetnie balansuje między klasycznymi elementami kryminału a nowatorskimi wątkami, tworząc powieść, która wciąga czytelnika od pierwszych stron i trzyma go w napięciu do ostatniego akapitu. Czytelnik może się spodziewać nieoczekiwanych zwrotów akcji i zaskakujących momentów, które utrzymują emocje na najwyższym poziomie.

Podsumowując, "Do trzech razy śmierć" to świetna propozycja dla miłośników kryminałów, którzy szukają inteligentnej i wciągającej lektury. Blackhurst nie tylko dostarcza czytelnikowi rozrywki, ale także stawia pytania o moralność, więzy rodzinne i granice między dobrem a złem. Gorąco polecam tę książkę każdemu, kto lubi trzymające w napięciu historie pełne nieoczekiwanych zwrotów akcji.

 

Moja ocena: 9/10


"Córki tęczy" Hanna Cygler

"Córki tęczy" Hanna Cygler

 


• Córki tęczy • Hanna Cygler • Wydawnictwo LUNA • 328 str. • data wydania: 29.09.2022 • ISBN: 9788367406062


Mam słabość do książek Hanny Cygler, uwielbiam tworzone przez, nią światy. Najbardziej przypadly mi do gustu te historyczne, te współczesne nie wywarły na mnie aż tak Wielgie wrażenia. Do czasu aż przeczytałam "Córki tęczy".

Powieść ta napisana została dwutorowo: z perspektywy mieszkającej w Polsce Zuzanny i pochodzącej z Pretorii Joy. Dzięki takiemu niecodziennemu mariażowi losów dwóch całkiem różnych bohaterek mamy okazję poznać dwa zupełnie różne światy. Zuzanna jest bizneswoman prowadząca prężnie działający biznes. Nie czuję się szczęśliwa, jej małżeństwo się rozpadło, syn praktycznie nie chce utrzymywać z nią kontaktu. Joy już jako nastolatka zostala matką zastępczą dla swoich młodszych sióstr, gdy jej matka zmarła. Dziewczyna mimo dużych zdolności musiała zrezygnować z pójścia na uczelnię, by zapewnić byt rodzinie.

Dwie całkiem różne perspektywy dwóch zupełnie odmiennych kobiet oczarowały mnie i wciągnęły bez reszty. W napięciu kattkowalam strony czekając aż połączą się losy kobiet, które dzielą tysiące kilometrów. Narracja jest bardzo wciągająca, a akcja szybka. Z nieskrywaną przyjemnością poznawałam przemyślenia Zuzanny i Joy. Poznawałam Afrykę widzianą oczami czarnoskórej dziewczyny, która dorastała w świecie skorumpowanym i zdegenerowanym, gdzie przez płeć nie mogła liczyć nawet na wsparcie bogatego ojca.

Książka w przystępny sposób przybliża historię RPA. Ukazuje ten kraj jako skorumpowany, taki gdzie nowe władze zamiast ułatwić żywot mieszkańcom, są skorumpowane do granic. Właściwie dobry, dostatni żywot w Pretorii wiodą ci, którzy mieszają się w ciemne interesy, zdobywają swoją pozycję w niejednoznaczny sposób, sprzedając swoje ideały. Po ulicach grasuje mafia, dziewczęta w dużej mierze żyją dzięki sponsoringowi, a gwałty i rozboje to rzecz powszechna i codzienna w wielu obszarach miasta.

Proza Hanny Cygler po raz kolejny mnie porwała i przeniosła w inny świat, pozwoliła poznać kobiety niezwykle odważne, potrafiące postawić na swoim. Z pewnością sięgnę po dalsze losy bohaterek. 

"Generał i panna" Daphne du Maurier

"Generał i panna" Daphne du Maurier

Daphne du Maurier kojarzy się przede wszystkim z książkami o ciężkim, mrocznym klimacie oraz z powieściami psychologicznymi. Tymczasem spod pióra tej autorki wyszły też nieco inne opowieści, bardziej historyczne, jak choćby Zatoka Francuza oraz Generał i panna, o której za chwilę opowiem. 



Generał i panna z Serii Butikowej od Wydawnictwa Albatros to nowe wydanie powieści pt. Generał w służbie króla. Akcja tej książki rozgrywa się w XVII wieku i śledzi losy Honor Harris, panny z towarzystwa, która wdaje się w romans z budzącym powszechną niechęć żołnierzem, Richardem Grenville'em. Ich skandaliczny związek ma się zakończyć małżeństwem, jednak los chce inaczej i wskutek tragicznych okoliczności, para się rozstaje. Po latach jednak Grenville, już jako generał w służbie króla, ponownie staje na drodze Honor…

"Co by było, gdyby… Co mogło być… Oto najsmutniejsze zdania języka angielskiego."

Powieść ta jest mocno osadzona w historii, przybliża bowiem czas wojny domowej w Anglii (1642-1651) od strony zwykłych obywateli, których ten konflikt dotyka najmocniej. Koszmar wojny widzimy oczami Honor, która jest spostrzegawczą obserwatorką otoczenia, ma mądre spostrzeżenia o otaczającej ją rzeczywistości, ale z racji płci i niepełnosprawności nie jest traktowana jako osoba warta posłuchu. Jej imię jest bardzo znaczące – oto Honor, choć słaba ciałem, jest tak silna duchem, ale jej postępowanie nie zawsze jest zgodne z powszechnymi zasadami, a wręcz powoduje, że traci szacunek i dobrą reputację w towarzystwie.

Poza wątkami historycznymi, jest w tej książce trochę tajemnic, pojawia się też pewna posiadłość mająca mroczną przeszłość. Jest też wątek romansowy – Honor i Richarda łączy szczególna więź, która jakby za nic miała jej niesprawność i jego złą reputację. Ta powieść to też swoista spowiedź głównej bohaterki – odważnej, bystrej, będącej nie tylko ofiarą swojej niepełnosprawności, ale też uczucia, jakie wypełniło jej życie. Sekrety z przeszłości ciążą Honor – skomplikowany związek, tragedia, która ją dotknęła, koszmar wojny domowej – i z nich się zwierza w tej opowieści. Podobno główna bohaterka i Richard Grenville to postacie, które żyły naprawdę (znalazłam jednak w sieci tylko informacje o generale), ale cała ta powieść to tylko fikcja literacka, w którą autorka zręcznie wplotła kulisy wojny domowej i właśnie tych dwoje bohaterów.

Jak zwykle u pani du Maurier, cała powieść napisana jest w bardzo dobrym, starannym stylu, odpowiednim do czasów, w jakich się rozgrywa, a przy tym nieprzesadnie dynamiczna. Historię Honor i Richarda Grenvilla charakteryzuje ciekawy klimat, ale nie jest to typowy dla autorki duszny nastrój grozy, tu dramatyzm wynika raczej z sytuacji w jakiej się znaleźli – tragedia młodych lat, a potem wojenna zawierucha, która dotyka mieszkańców Kornwalii, a zwłaszcza generała – a mniej tu z kolei psychologicznych aspektów historii. Również miejsce, w którym w większości się rozgrywa akcja, nadaje opowieści ciekawego nastroju tajemnicy, choć nie jest aż tak mroczne, jakby mogło być, zważywszy na to, co było inspiracją autorki (warto sprawdzić w sieci!).

Jeśli chcecie poznać twórczość Daphne du Maurier z nieco innej strony, za to w pięknym wydaniu, to polecam powieść Generał i panna. Sprawdzi się ona także dla osób zainteresowanych powieściami historycznymi, pełnymi intryg i tajemnic, oraz z ciekawym romansem. Polecam, zwłaszcza w tym pięknym wydaniu w ramach Serii Butikowej!

tytuł: "Generał i panna"
tytuł oryginału: "The King's General"
autor: Daphne du Maurier
tłumaczenie: Anna Bańkowska
data wydania: 2024-02-28
wydawca: Wydawnictwo Albatros
liczba stron: 448
ISBN: 978-83-8361-098-6

Recenzja we współpracy z Wydawnictwem


Autorka recenzji: Aga K
"Dom Klepsydry" Gareth Rubin

"Dom Klepsydry" Gareth Rubin

Powieści typu tête-bêche, czyli po polsku tetbeszki, to dość specyficzne i rzadko spotykane publikacje. To tak jakby dwie książki w jednej – dwie historie wydane przeciwstawnie, często powiązane ze sobą, ale możliwe do czytania osobno. Tego typu książką, która ukazała się całkiem niedawno nakładem Wydawnictwa Albatros, jest Dom Klepsydry Garetha Rubina. 



Na tę powieść składają się dwie krótsze opowieści, z których każda ma swój kolor okładki: niebieska rozgrywająca się w latach osiemdziesiątych XIX wieku w Anglii, czerwona – w 1939 roku w Kalifornii. Pierwsza historia śledzi losy Simeona Lee, młodego lekarza, który trafia na wyspę Ray, do ponurej posiadłości o tajemniczej nazwie Dom Klepsydry, gdzie jej właściciel, proboszcz, twierdzi, że został otruty. Mężczyzna próbuje więc ustalić o co chodzi z chorobą proboszcza, a przy okazji odkrywa wiele mrocznych tajemnic. Druga z opowieści pochyla się nad historią Oliviera Tooke'a, pisarza pochodzącego z bogatej i znaczącej rodziny, którego znaleziono martwego. Jego przyjaciel, Ken Kourian, nie wierzy w policyjną teorię o samobójstwie, postanawia więc na własną rękę odkryć, co się naprawdę stało…

 "Najwyraźniej Dom Klepsydry znajdował się w samym centrum tych wszystkich dziwnych wydarzeń"

Książkę można czytać od strony niebieskiej, od czerwonej, albo naprzemiennie – po rozdziale z każdej strony. Ja wybrałam pierwszą opcję, bo jestem fanką dziewiętnastowiecznych powieści oraz angielskich klimatów i wydaje mi się, że to była bardzo dobra decyzja. Pierwsza z dwóch mini historii składających się na tę książkę okazała się bowiem nastrojowa, z mrocznym, tajemniczym klimatem, z pełną sekretów posiadłością i ze sprawami zagadkowych zgonów. Moim zdaniem, była wręcz lepsza, niż druga opowieść, mocna, na swój sposób hipnotyzująca, a pod koniec wręcz zaskakująca.

Druga z historii, ta rozpoczynająca się z czerwonej strony, była według mnie nieco bardziej naciągana, wręcz pełna zbiegów okoliczności. Oczywiście w niej również pojawiły się zawiłe tajemnice przeszłości i kryminalne zagadki do odkrycia, ale jakoś mnie mniej wciągnęły, choć nie przeczę, że chwilami były bardzo poruszające. Podobało mi się za to jak mocno autor powiązał obie historie, w jak interesujący sposób je poprowadził do wspólnego mocnego finału i w ogóle jak niejednoznacznie zbudował całą intrygę. 

Mimo iż jest to książka pełna morderstw i mrocznych sekretów, to jej lektura była wyjątkowo przyjemna i pełna specyficznego uroku. Autor napisał swoje opowieści w bardzo przystępnym stylu (tu oczywiście też brawa dla tłumacza!), a zarazem zadbał o odpowiednią dynamikę akcji, stopniowo odkrywając tajemnice, a chwilami wręcz zaskakując rozwiązaniami fabularnymi. Spowodowało to, że te prawie 500 stron przeczytałam z zaledwie kilka dni, a momentami wręcz nie mogłam się oderwać od tej powieści. 

"– Dalej nic nie ma.
– Czyżby? Obróć książkę."

Gareth Rubin porwał się tu na coś oryginalnego – stworzył historię, która choć składa się z dwóch dość różnych opowieści, to stanowi bardzo logiczną i dobrze poprowadzoną całość, a co najciekawsze, można ją czytać na różne sposoby i za każdym razem będzie satysfakcjonującą lekturą. Dom Klepsydry to było moje pierwsze spotkanie z powieścią tetbeszką, ale już wiem, że nie ostatnie, bo ta forma, tak różna od typowych powieści, dobrze poprowadzona wydaje się wyjątkowo wdzięczną pozycją. Polecam!

tytuł: "Dom Klepsydry"
tytuł oryginału: "The Turnglass"
autor: Gareth Rubin
tłumaczenie: Robert Waliś
data wydania: 2024-02-28
wydawca: Wydawnictwo Albatros
liczba stron: 448
ISBN: 978-83-6775-954-0

Recenzja we współpracy z Wydawnictwem.

Autorka recenzji: Aga K

Piękna metafora kryjąca się w tytule, czyli "Zapomniane niedziele" Valerie Perrin

Piękna metafora kryjąca się w tytule, czyli "Zapomniane niedziele" Valerie Perrin


Francuska proza kojarzy mi się przede wszystkim z Valerie Perrin. Jej pierwsza wydana w Polsce powieść pt. Życie Violette zachwyciła mnie refleksyjnością, poetyckością i prostymi prawdami o życiu, które odnalazłam na jej kartach. Rok później czytałam Cudowne lata, wspaniale napisane, jednak nie trafiły do mnie tak bardzo, jak poprzednia. Niedawno wydano w Polsce debiutancką powieść Valerie Perrin pt. Zapomniane niedziele i dziś chciałabym Wam opowiedzieć o wrażeniach z trzeciego spotkania z tą francuską pisarką.

Justine Neige pracuje w domu spokojnej starości. Podczas opieki nad pensjonariuszami słucha ich historii. Szczególnie fascynuje ją opowieść Helene Hal, dziewięćdziesięciosześcioletniej kobiety, która przeżyła wojnę i wielką miłość.

Cywilizacja komunizmu - Leopold Tyrmand

Cywilizacja komunizmu - Leopold Tyrmand

 Odkąd przeczytałam powieść „Zły” żyję w przekonaniu o wybitności Leopolda Tyrmanda. Jego kolejne książki jak „Filip” czy „Życie towarzyskie i uczuciowe” jeszcze bardziej mnie w tym utwierdziły. Jedynie pierwsze dwie z nich zostały wydane w Polsce w czasach, gdy autor jeszcze mieszkał w naszym kraju. Jak tylko włodarze PRL odkryli, że Tyrmand jest przeciwnikiem komunizmu, cenzura zaczęła zatrzymywać jego kolejne powieści, a jego styl życia był piętnowany (ubierał się kolorowo, słuchał jazzu, organizował festiwale i koncerty – robił więc wszystko co uwierało ówczesną władzę). Będąc już na emigracji spisał swoje przemyślenia w książce „Cywilizacja komunizmu”, którą niedawno wypuściło ponownie na rynek wydawnictwo MG.

„W polskich szkołach pojętni uczniowie twierdzili skwapliwie na egzaminach, że schody wynalazł Rosjanin imieniem Iwan Schodow, Amerykę odkrył Krzysztof Timofiejewicz Kolumbow, a elektryczność niejaki Beniamin Franklinienko”[1]. Absurd? Owszem, Tyrmand wylicza ich całe mnóstwo. Trudno, żeby było inaczej – wczesny PRL niewiele miał do czynienia z racjonalnością. Autor, przechodząc po kolei przez kilka etapów życia człowieka oraz takie kluczowe sprawy jak etyka, sprawiedliwość czy praca, pokazuje nam świat, w którym farsa goni farsę. Tyrmand piętnuje właściwie wszystko, lecz to co wybija się na pierwszy plan to kompletny brak wolności i sprawiedliwości.

Człowiek nie jest jednostką, jest trybikiem, częścią masy, która ma spełniać określone funkcje dla jakiejś nieokreślonej „lepszej sprawy”. A komu w rzeczywistości jest lepiej, w tym świecie, który w teorii wychwala lud pracujący? Tym, którzy mają koneksje, kręcą interesy na boku lub stracili całkowicie kompas moralny i żerują na innych. Tyrmand okrasza swoje wywody dużą ilością ironii, a cała książka jest rodzajem rozbudowanego pamfletu, który detalicznie pokazuje nam, że cały ten PRL to jedna wielka tragifarsa. Ciężki życie czeka ludzi myślących poza schematem, ludzi, którzy chcą godnie żyć a nie tylko wegetować.

Z jednej strony domyślamy się, że autor wysnuł te wnioski na długo zanim opublikował „Cywilizację komunizmu”, ponieważ jego poprzednie teksty jak i fakt, że już w 1959 roku ubiegał się o możliwość wyjazdu, potwierdzają odrzucenie przez niego Polski Ludowej jako miejsca do życia. Jednak książka ta, wydana w 1971, a więc pisana z bezpiecznej odległości (jak tylko otrzymał paszport wyjechał, osiedlając się na stałe w USA) przez osobę, która miała to szczęście, że udało jej się wydostać z tego jakże nieprzyjaznego miejsca, może być odbierana jako gorzkie żale wylane nico po czasie. Moim zdaniem Tyrmand chciał pokazać nie osobom żyjącym w krajach komunistycznych – bo oni przecież doskonale wiedzieli, jak to wygląda – ale całemu światu absurd, hipokryzję i zło ustroju komunistycznego. I dokładnie to jest w niej widoczne. „Cywilizację komunizmu” można potraktować jako studium przypadku – i dziękować, że wyciągnięto z niego wnioski a ten nieudany eksperyment dawno się zakończył.


Tytuł: Cywilizacja komunizmu

Autor: Leopold Tyrmand

Data wydania: 2024

Wydawnictwo: MG

ISBN: 978-83-7779-978-9

Źródło zdjęcia: https://wydawnictwomg.pl/cywilizacja-komunizmu/



[1] Tyrmand L., Cywilizacja komunizmu, s. 29, wyd. MG 2024