Conn Iggulden - Bramy Aten

 

Pod Maratonem gromadzą się ateńscy wojownicy, by stoczyć walkę z siłami perskimi pod dowództwem Dariusza I Wielkiego.

Przegrana oznacza śmierć nie tylko wojowników, ale zagładę całych Aten.

Zwycięzca może być tylko jeden, dlatego zaprawieni w boju wojownicy robią wszystko, by ocalić rodziny i miasto przez przerażającym królem-bogiem i jego armią.

Po dziesięciu latach wraca zagrożenie w postaci dziecka perskiego króla, Kserksesa I. Ateńczycy po raz kolejny stają przeciwko owianą złą sławą, niezwykle potężną, armią perską. Czy rozdarte politycznie Ateny i tym razem nie ulegną i zwyciężą?

"Bramy Aten" to powieść historyczna, która wyrwie was z waszych spokojnych i pachnących latem domów i wrzuci w wir krwawych i brutalnych wojen grecko-perskich. Wasze ręce zacisnął się na broni i wraz z ateńskimi wojownikami stoczycie heroiczną walkę o dom i świat, by ten nie zadrżał w posadach.

Książka ConnaIgguldena to historia o ogromnej odwadze, brutalnej i brudnej wojnie, o polityce i krwawych zdradach i spiskach.

W świecie Ksantypposa słabość nie istnieje. Jeśli nie jesteś w stanie czemuś podołać, to nie masz prawa żyć. Najwspanialszy dzień w jego życiu, zwycięstwo pod Maratonem, przyczynia się do tragicznej zmiany, przed którą bohater nie może uciec. Okazuję się, że ta zwycięska chwila ciągnie ze sobą straszne konsekwencje.

To właśnie z perspektywy Ksantypposa poznajemy większość wydarzeń rozgrywających się w książce. To wraz z nim walczymy pod Maratonem, poznajemy Temistoklesa i jego niesamowitą charyzmę. Towarzyszymy mu podczas późniejszego wygnania i w końcu ucieczki z Aten.



"Bramy Aten" są podzielone na dwie części. Jedna z nich opowiada o walce pod Maratonem, gdzie siły greckie starły się z persami pod wodzą Dariusza I Wielkiego. I zwyciężyły.

Druga część odnosi się do bitwy pod Termopilami i klęsce Aten. Pojawia się postać Kserksesa, syna króla-boga. Czytamy też o słynnej bitwie o przesmyk i niesamowitych spartanach pod wodzą Leonidasa.

I przyznam, że za każdym razem gdy czytam książkę bądź oglądam film o tym wydarzeniu samotna łza kręci mi się w oku.



ConnIggulden w niesamowity sposób prowadzi nas przez te wszystkie walki, spiski i knowania, nie zwalniając tempa i nie pozwalając nam się znudzić. Spodziewałam się nieco monotonnej historii, a dostałam gotującą krew opowieść o tym jak kiedyś wyglądał świat i jakimi rządził się prawami.

Warto uważnie przeczytać notę historyczną sporządzoną przez autora. Dowiedziałam się z niej, że wspomnienia tych wszystkich wydarzeń nadal możemy zobaczyć na własne oczy - 'Hełm Miltiadesa' czy ostrakony z imieniem Ksantypposa.

Podczas czytania często spoglądałam na mapy bitew, Aten i świata starożytnego dołączone do książki, by móc wyobrazić sobie przebieg tych wydarzeń. I uważam, że takie mapki to świetna i bardzo przydatna rzecz. Czytanie książki ConnaIgguldena przypomniało mi lekcje historii i ten fajny czas, kiedy ze skupieniem wsłuchiwałam się w głos nauczyciela, który opowiadał o dawno minionym świecie

"Bramy Aten" to nie lada gratka dla fanów historii starożytnej. Książka jest pierwszym tomem nowej trylogii autora i już wiem, że przeczytam wszystkie części!



ConnIggulden udowadnia, że powieści historyczne wcale nie muszą być nudne!


Nigrum

Tytuł: Bramy Aten

Autor: Conn Iggulden

Tłumaczenie: Piotr Kuś

Cykl: Ateńczyk (tom 1)

Wydawnictwo: Rebis

Tytuł oryginału: The Gates of Athens

Data wydania: 4 maja 2021

Liczba stron: 544

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz