Naomi Novik - Mroczna wiedza. Scholomance. Lekcja pierwsza
Szkoła
zwykle kojarzy się z miejscem, w którym uczniowie nie tylko pogłębiają swoją
wiedzę, ale również uczą się współdziałania, integracji z drugim człowiekiem,
nawiązują pierwsze przyjaźnie, a jedynym niebezpieczeństwem jest możliwość
dostania jedynki. Jesteście w stanie sobie wyobrazić inny porządek rzeczy?
Taki, w którym szkoła jawi się jako miejsce na wskroś niebezpieczne i
nieobliczalne? Gdzie uczniowie każdego dnia i każdej nocy walczą o przetrwanie
niepokojeni przez rozliczne potwory tylko czekające na to, aż zostaną sami, by
zaatakować znienacka i pozbawić życia adeptów? W Scholomance doświadczycie tego
wszystkiego z nawiązką.
El, a w zasadzie GaladrielHiggs
nie ma łatwego życia. Ciąży na niej przepowiednia, iż przyczyni się do
zniszczenia wszystkich enklaw na świecie, stara się panować nad własną mocą,
która miałaby do tego doprowadzić i przeżyć w brutalnym, szkolnym świecie, w
którym nie uświadczy się przyjaźni, a priorytetem jest nawiązanie odpowiedniego
sojuszu będącego przepustką do tego, by bezpiecznie opuścić mury Scholomance.
Gdy Orion Lake niczym książę na białym koniu ratuje ją dwukrotnie przed
złowrogami, dziewczyna w pierwszej chwili zamierza go zabić (serio?), jednak z
upływem czasu stwierdza, że chłopak może jej się bardzo przydać do osiągnięcia
własnych celów. Czy będzie na tyle perfidna, by wykorzystać jedyną osobę, która
wydaje się ją akceptować?
Mroczna wiedza wciąga od pierwszych stron.
Mimo, że spotkałam się z opiniami, że jest ona przeznaczona dla wielbicieli
Harry’ego Pottera, nie musicie się martwić. Z powieścią J.K. Rowling łączy ją
tylko motyw szkoły, ale nie byle jakiej. W Scholomance czytelnicy nie uświadczą
nauczycieli, ani żadnej innej pilnującej porządku kadry. Nauka polega na
zgłębianiu podręczników lub wykonywaniu ćwiczeń, którym towarzyszy bezcielesny
głos. Miejsce to żyje swoim życiem, a swą energię czerpie z jego adeptów.
Szkoły nie można sobie opuścić ot tak. Kończą ją uczniowie, którzy przeżyją
absolutorium (a nie dadzą się zabić wcześniej).
Atutem książki jest również
mroczny klimat, który wręcz oplata czytelnika swoimi mackami, trzymając go do
samego jej końca. Nie znajdziecie tutaj ckliwych i wzruszających opisów, ale
strach i grozę czające się na każdej stronie. Naomi Novik doskonale
skonstruowała ten osobliwy świat dodając do tego wszystkiego nieco czarnego
humoru (za którym wprost przepadam).
Jeśli miałabym powiedzieć
cokolwiek o bohaterach, to główny prym wiodą wspomniani wcześniej El i Orion –
dosłownie ogień i woda. Ona – wredna, pyskata, niekiedy irytująca, a przy tym
tak bardzo pragnąca przynależności i akceptacji; On – prawdziwy człowiek czynu,
bohater, złote dziecko, a przy tym chłopak niezwykle skromny i po ludzku miły.
Razem stanowią prawdziwą mieszankę wybuchową i tworzą zgrany duet, któremu
przyjdzie z niejednym się zmierzyć.
Dzięki uprzejmości wydawnictwa
oprócz egzemplarza recenzenckiego powieści, dostałam również notes to zaklęć i
jestem nim autentycznie zachwycona. Uwielbiam takie dodatki do książek i
pieczołowicie je kolekcjonuję. Czy zapełnię go kiedyś zapiskami? Kto to wie, na
chwilę obecną jest mi szkoda cokolwiek z nim robić.
Dajcie się porwać Mrocznej wiedzy – z pewnością tego nie
pożałujecie.
#fantastyka#fantasy#sciencefiction
Monika Mikłaszewska
Tytuł: Mroczna wiedza. Scholomance. Lekcja pierwsza
Tytuł oryginału: A Deadly Education
Autor: Naomi Novik
Cykl: Scholomance(tom 1)
Data wydania: 2021-04-13
Wydawnictwo:Rebis
Liczba stron: 336
ISBN: 9788381882392
Tłumacz:Zbigniew A. Królicki
Moja ocena: 8/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz