Grzegorz Wielgus - Saal
Mordercza
pogoń przez Gorce
Thriller pełen
napięcia i Gorce w tle - gdy tylko zobaczyłam wyrazy kluczowe wiedziałam, że
muszę przeczytać tę powieść. Wiedziałam, że przeczytam ją jednym tchem i byłam
pewna, że takiej fabuły nie można spieprzyć. Postalkowałam trochę autora i
dowiedziałam się, że pisze powieści skupione wokół fantastyki. Ci, którzy mnie
znają wiedzą, że z fantastyką mi nie po drodze. Obawiałam się, że fabuła
pójdzie właśnie w tę stronę. Jednak sam autor na insta rozwiał moje wątpliwości.
Czy to nie jest cudowne? Teraz już wiedziałam, że to będzie sztosik, jakich
mało.
Wojciech to
przyjaciel zakochanych w sobie młodych ludzi - Michała i Alicji. Łączy ich
wspólna pasja do podróży i mocnych przeżyć. Wyjazd w Gorce miał być kolejnym integracyjnym
wypadem, z którego paczka przywiezie niesamowite wspomnienia. Kontuzja
Wojciecha wyeliminowała go z gry. Celem podróży dla Wojciecha wcale nie miało
być odetchnięcie od codzienności, lecz dostarczenie paczki do Flasztyna.
Przekazał ją więc swoim przyjaciołom. W ostatniej chwili także Michał odpadł z
wyjazdu z powodu komplikacji w pracy.
Alicja wyrusza więc
sama. Pełna nadziei na niezapomnianą przygodę, która właśnie taką się okaże.
Dziewczyna ma przy sobie paczkę, którą chce przechwycić były wojskowy, znany z
niechybionych strzałów. Saal nie jest jedyną osobą, która pożąda paczki.
Istnieje grupa gangusów, którzy stacjonując w Falsztynie liczą na to, że
przechwycą paczkę jako pierwsi.
Emocje towarzyszyły
mi od samego początku. Autor umiejętnie budował napięcie, momentami aż pociły
mi się dłonie. Morderstwo w tle i motyw drogi to coś co uwielbiam. A wszystko
to okraszone wspaniałymi opisami przyrod i górskich szlaków. Kocham każde góry,
a im mniej napiętnowane przez turystów, tym bardziej się nimi zachwycam. Taką
też miłością zapałałam do Gorców, choć byłam tam tylko dwa razy. Dzięki
autorowi poczułam się taka zachęcona. Nie odmówię sobie tej przyjemności w
wakacje.
Powieść jest
genialna, umiejętne budowanie napięcia, elementy suspensu - to jeden z tych
ważniejszych thrillerów w moim życiu, który zapamiętam na długo. Ledwo mogłam
oderwać się od czytania. Saal pochłonął mnie do reszty.
Kreacja głównych
bohaterów naprawdę została dobrana z każdym szczegółem. W książce nie ma
miejsca na niezdecydowanych bohaterów. Wszyscy są twardymi, mocnymi ludźmi
obdarzonymi dodatkowo nieprzeciętną inteligencją. A takiej bohaterki jak Alicja
długo mogłabym szukać. Często zdarzają się podobnie kształtowane sylwetki, ale
zazwyczaj są one wzmocnione pozycją zawodową (np. praca w policji, wymiarze
sprawiedliwości) lub społeczną. Tu mamy do czynienia z dziewczyną na pozór
przeciętną, jednak autor obdarzył ją cechami, które sprawiają, że jest
wyjątkowa. Nie wiem, co pomyślą o niej wszyscy faceci, którzy przeczytają Saala
ale ja jestem w niej zakochana.
Powieść Grzegorza
Wielgusa jest tak świetna i dynamiczna, że nie sposób przejść o niej obojętnie.
To thriller dla wszystkich, którzy lubią czytać podpięci do literackiego
napięcia i dla tych, którym nie obojętna jest wrażliwość na piękno polskich
szlaków.
Nie skłamię jeśli
powiem, że to najlepsze co w tym roku przeczytałam.
Moja ocena: 10/10
Zrecenzowała Klaudia
Cebula
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz