Ewelina Gierasimiuk-Merta - Rodzinne selfie z menażerią w tle
Tytuł wskazuje w jakimś stopniu na media społecznościowe. Wszak selfiaki
robi się głównie po to, aby pochwalić się nimi w sieci. Autorka oddaje w nasze
ręce książkę, która bardziej przypomina inny, nieco już zapomniany w dobie
Fejsa i Insta twór: bloga.
Poznajemy w nim perypetie trzyosobowej rodziny. Mamy, taty i
dziesięcioletniego synka oraz... całej gamy zwierzaków. Początkowo jest tylko
(tylko?!!!) wąż i kot (który radośnie uwalnia go z terrarium) oraz mysie oseski
w zamrażarce obok obiadowych dań, do karmienia gada. Później pojawiają się
mrówki i dwa urocze szczurki, a dom żyje wesoło przy całej menażerii.
Książka jest swego rodzaju pamiętnikiem zwyczajnej matki, młodej pisarki,
nauczycielki geografii i angielskiego. Dlatego właśnie wydaje nam się bliska.
Nie gwiazdorzy, nie sili się na wyjątkowość. Pokazuje swoje codzienne życie,
widać że syn, Miłosz jest jej oczkiem w głowie.
To lekka rodzinna lektura, przy której nie raz się uśmiechniemy, nic wszak
nie rozbawia tak skutecznie jak dzieci i zwierzaki.
Sama autorka pisze, że długo miała awersję do mediów społecznościowych, a w
książce odkrywa się o wiele bardziej niż przeciętny internauta. Przytomnie to
dostrzega.
„Skoro wpuszczam czytelnika na salę porodową, gdzie rodzi się moje
szczęście, skoro pozwalam czytać o swoich orgazmach, skoro ujawniam szczerze,
co sądzę na różne tematy, to z czego może ograbić mnie Facebook?”
Nie jest to podręcznik wychowania syna, choć sporo się o tym naczytamy. To
luźne zapiski, anegdot jakie wydarzyły się w życiu autorki.
Podtytuł „Rodzinna codzienność z przymróżeniem oka” świetnie oddaje esencję
tejże książki, która jest świetnym przystankiem, oddechem między kolejnymi
bardziej ambitnymi czy wymagającymi lekturami.
Książki towarzyszą autorce w życiu, o czym wielokrotnie w „Rodzinnym
seflie” wspomina. Zachęca też, jak może, swojego syna do czytelnictwa. Poza tym
ważną rolę w ich sposobie spędzania wolnego czasu mają góry, mieszkają wszak
pod Tatrami.
Giewont, zwierzaki, książki, humor - mnie taki zestaw relaksacyjny w
literaturze nad wyraz pasuje. Przeczytacie szybko, a na końcu dostaniecie
zastrzyk nadziei, że to nie ostatnia publikacja autorki. Oby! Nie wiem tylko,
jak zniesie to Miłosz...
Zrecenzowała: Maria Piękoś
Tytuł: Rodzinne selfie z menażerią w tle
Autor: Ewelina Gierasimiuk-Merta
Data wydania: 2021-04-05
Liczba stron: 226
Wydawca: Novae Res
ISBN: 9788382192506
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz