Maksym Gorki - Matka
Pamiętacie książki,
którymi straszyli was rodzice? Kiedy pytaliście ich, jakie były najgorsze
lektury szkolne za ich czasów, a mama z przerażeniem w oczach opowiadała, o
czymś nudnym i nieżyciowym, czego na szczęście już nie ma w spisie lektur
obowiązkowych? Ja pamiętam dwie takie pozycje: „Placówkę” Bolesława Prusa i
„Matkę” Maksima Gorkiego. Przez wiele lat pozostawały dla mnie okryte takim
nimbem tajemniczości, że długo byłam przekonana, że ten ostatni nie miał
imienia, a Gorki to pseudonim. W końcu znałam go głównie jako patrona
moskiewskiego parku z tekście „Wind of change”. Jak się okazuje, niesłusznie.
Po „Matkę” sięgnęłam, by zawalczyć z klasyką. Może i nudne, ciężkie i
nieżyciowe, ale przecież pewne pozycje wypada znać. Tyle że powieść Gorkiego doskonale
broni się sama. Pelagia Niłowna ma czterdzieści lat, a połowę z nich spędziła z
mężem, który pił i bił. Po jego śmierci zostaje sama z synem, Pawłem. To dla
niej nowy początek – niełatwy, ale wreszcie może decydować o sobie. Paweł
angażuje się w kiełkujący ruch robotniczy, a w jego mieszkaniu zaczynają
pojawiać się kolejni działacze. Pelagia, mimo strachu o syna, rozumie i popiera
walkę z niesprawiedliwością. Roztacza nad młodymi socjalistami matczyną opiekę,
ale i sama zaczyna angażować się w ich działania. Chociaż jest osobą delikatną
i czułą, jej miłość nie jest zaborcza. Pozwala synowi iść własną drogą, nawet
jeśli ryzykuje poważnymi konsekwencjami. Powieść czyta się łatwo i szybko.
Chociaż nie ma w niej dramatycznych zwrotów akcji, z pewnością nie jest to
lektura, w której trzeba pomijać opisy, bo i tych zbyt wiele nie ma. Gorki
bazuje na rozmowach. Czasem pojawia się przesyt, ale to one pchają akcję
naprzód. Sens powieści Gorkiego nie zestarzał się. Czytając ją, myślałam
chociażby o młodych hongkońskich aktywistach, którzy prowadzą dziś podobną
walkę, ryzykując trafieniem do aresztu za wypowiedzi antyrządowe. Zmieniło się
tylko to, że nie trzeba drukować nielegalnych lotek i szmuglować ich za mury
fabryki, wystarczy Twitter. Pewne rzeczy pozostają uniwersalne – zmieniają się
tylko rekwizyty.
Tytuł: Matka
Autor: Maksym Gorki
Data wydania: 2021-02-10
Liczba stron:
Wydawca: MG
ISBN: 978-83-7779-676-4
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz