Tom Fletcher - Gwiazdkozaur i Zimowa Czarownica


Uwielbiam książki dla dzieci, zwłaszcza te, które niosą za sobą przesłanie. Coś więcej niż każda nastolatka znajdzie miłość, przeważnie w momencie gdy musi pomóc chłopakowi ze złą reputacją, a on okazuje się nie taki zły jak wszyscy myśleli. Gwiazdkozaur pokazuje siłę przyjaźni i jak ważne jest by nigdy nie przestać wierzyć w rzeczy dla nas ważne. W przypadku Williama były to Święta Bożego Narodzenia i Święty Mikołaj.



William i jego powiększona w składzie rodzinka, przygotowują się do kolejnych świąt. Po ostatniej przygodzie, wiele się w jego życiu zmieniło. Nie widział kiedy i czy w ogóle spotka swoje przyjaciela tytułowego Gwiazdkozaura. Pewnego dnia jednak wszystko się zmienia! W jego progu staje nie kto inny jak sam Święty Mikołaj wraz z magicznym zwierzakiem i zabiera całą rodzinę na biegun północny! Ach co to za wspaniała przygoda. Jednak szczęście i chwile beztroski nie trwają długo; Will zauważa, że jego ulubiony święty jest smutny. Po raz kolejny muszą rozwikłać zagadki i pokonać niebezpieczeństwa czyhające po drodze a stawka jest wysoka: zagrożone są Święta Bożego Narodzenia! I co z tym wszystkim ma wspólnego Zimowa Czarownica?



To niesamowita opowieść, która jest absolutnie dla każdego nie ważne co ma w dowodzie bądź legitymacji. Jest fantastycznie i ciepło napisana, pokazuje świat z perspektywy dziecka, o którym tak często zapominamy w pogoni za lepszym jutrem. Myślę, że każdy dorosły powinien ją przeczytać i obudzić jeszcze raz dziecko w sobie. Pomimo, że książka jest typowo napisana pod młodszych czytelników - większa czcionka, obrazki - to bawiłam się rewelacyjnie, nie raz wzruszając się i kibicując naszym bohaterom. Mogę z czystym sercem powiedzieć, że była to jedna z lepszych książek ubiegło roku.

Na wielkie oklaski zasługuje okładka, która jest kolorowa ale nie w ten kiczowaty sposób, mnie ona zdecydowanie zachęciła do posiadania jej na półce.



Książka jest o tym co w życiu najważniejsze; o przyjaźni, o pokonywaniu słabości, o rodzinie, która kocha całym sercem. Jest też o stracie i bólu jaki za sobą niesie, ale też o szczęściu z najmniejszych nawet rzeczy. Postacie mogą się wydać lekko przerysowane, ale nie zapomnij, .ze bajka ma ułatwić odbiór jej, przez dzieciaki. Cały kolorowy świat aż prosi by w nim zostać. Osobiście przeczytałam ten tom jako pierwszy, choć nim nie jest, ale bez obaw! Jeśli wy również nie czytaliście poprzedniego, bez problemu się odnajdziecie a na sam koniec i tak postanowicie dokupić pierwszy.



Nie chcę się rozpisywać na temat fabuły, bo zniszczyłoby Wam to odbiór, drodzy czytelnicy. Jedyne co mogę na koniec dodać to to, że nie pożałujecie i będziecie się przy niej świetnie bawić zarówno Wy jak i wasze pociechy.



Sylwia "Sirroco" Stinia

  

Tytuł: Gwiazdkozaur i Zimowa Czarownica

Autor: Tom Fletcher

Ilustrator: ShaneDevries

Wydawnictwo: Zysk i S-ka

ISBN: 9788382020724

Tłumacz: Mariusz Warda

Data premiery: 2020-11-10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz