Magdalena Kozak - Minas Warsaw
Tytuł:Minas
Warsaw
Autor: Magdalena Kozak
Data wydania: 2020-07-08
Wydawnictwo: Fabryka Słów
ISBN: 9788379645732
Ocena: 7/10
Coraz więcej rodzimych twórców zaczyna
zajmować się pisaniem powieści fantastycznych na bardzo wysokim poziomie.
Osobiście jestem tym zachwycona, ponieważ mam poczucie, że nasz kraj jest
traktowany pod tym względem nieco po macoszemu. Oczywiście wszystko zależy
przede wszystkim od wyobraźni autora, a jak już nie raz zdążyłam się przekonać,
nasi pisarze mają – na całe szczęście – nieograniczone jej pole. Dzięki temu
powstawać mogą takie powieści jak Minas Warsaw Magdaleny Kozak
Maciek
Jeżewski jest pracownikiem działu IT Urzędu Miasta Warszawa. Wydawać by się
mogło, że praca ta jest spełnieniem marzeń dla tak młodego człowieka, jednak
nic bardziej mylnego. Mężczyzna traktowany jest na zasadzie „przynieś, podaj,
pozamiataj”, co nie tylko niespecjalnie go zadowala, ale również przeczy
wszelkim zapewnieniom, którym byli mamieni studenci w trakcie swojej nauki.
Jego sytuacja zmienia się diametralnie w dniu pojawienia się na jego drodze
maga Nafilirada i jego smoka, którzy – z tylko sobie wiadomych przyczyn –postanawiają
obrać sobie Warszawę (konkretnie Pałac Kultury i Nauki) na swoją siedzibę. Czy
zwykły informatyk będzie w stanie okiełznać władającego magią czarodzieja?
Powieść
Magdaleny Kozak niesie ze sobą powiew niezwykłej przygody łączącej
teraźniejszość z przeszłością i wymiarem, którego istnienia nikt by nie
podejrzewał. Akcja powieści biegnie dwutorowo – obejmuje Warszawę oraz
tajemniczą Wyspę. Zabieg ten sprawia, że w jednej książce czytelnik ma do
czynienia z dwiema historiami, które się zazębiają. Jest tajemniczo, czasem
niebezpiecznie, brutalnie, a dodatkowo humorystycznie, (chociaż to akurat jest
odpowiednio dawkowane). Co prawda brakuje tutaj głębszego wprowadzenia w ten
drugi świat, ale śmiało można sobie wszystko wyobrazić czy dopowiedzieć.
Niestety,
jeśli chodzi o bohaterów, wywarli oni na mnie wrażenie raczej nijakie,
aczkolwiek ci drugoplanowi (szczególnie Borosar) stanowili dla mnie nie lada
zagadkę. Być może moje odczucia wiążą się z tym, iż od kilku lat mam w głowie
określony obraz bohatera powieści fantasy. W wielu przypadkach sprawdzał się on
idealnie, w innych nie, aczkolwiek po jakimś czasie można było wyczuć chemię
między czytelnikiem a bohaterem (coś w stylu „tak, z tym człowiekiem
dogadałabym się w rzeczywistości”). Tutaj tego nie było, ale nie bardzo
rozpaczam nad tym faktem, ponieważ powieść, jako całość zdecydowanie mi to
wynagradza.
Utrudnieniem
może być też żargon wojskowy, którym okraszone są strony Minas
Warsaw. Osoby
nieinteresujące się wojskowością mogą mieć problemy z jego zrozumieniem, jednak
dla mnie był to niewątpliwy smaczek, będący namiastką moich niegdysiejszych
marzeń o armii i mundurze.
Całości
dopełnia rewelacyjna okładka, która od razu wpada w oko i zachęca do
przeczytania książki. Ja również niniejszym to czynię.
#fantastyka,#fantasy,#sciencefiction,#fabrykasłow
Autor: Monika Mikłaszewska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz