W świecie Kaczora Donalda i komiksów Carla Barksa oraz komiksy Dona Rosy.
Kaczor Donald...bohater słynnej serii komiksów, bajek z logo Disney'a, twarz bluzek, figurek, maskotek tip. "Postać" kultowa, tak jak kultowy stał się po raz pierwszy wydany 28 kwietnia 1994 roku magazyn Kaczor Donald. Mijają lata a kaczor nadal ma swoich zwolenników. Swoje wznowienie miał również magazyn. Pojawiają się również książki komiksowe w których umieszczono kilka zbiorczych opowieści wydawanych według lat w których powstawały. Dzięki wydawnictwu Egmont, które zdecydowało się na wydawanie tomów zbiorczych dzisiaj ponownie możemy cieszyć się tymi opowieściami. Wspominać je ale i być może poznawać nowe.
To już klasyka, jak klasyką jest Puchatek, Uszatek, Smerfy, Karolcia i inne kultowe postacie. W komiksach rządzi przede wszystkim przygoda, akcja, humor, żarty, gagi, czasem też dreszczyk napięcia.... Jednocześnie i tego co bardzo ważne mimo żartów i żarcików, nie ma w nich infantylizmu, "debilizmu", "głupoty", traktowania czytelników jak idiotów itd. Owszem są mrugnięcia okiem, uśmieszki, czasem paradoks, absurd i ironia, jednak wszystko w umiarze, na granicy i w inteligentny sposób - tutaj nikt nikogo nie obraża. Nikt też nie traktuje nikogo jak głupka, czy debila.... to czysta przygoda, humor, akcja w jednym. I nie tylko...
Sama
treść poza rozrywką niesie ze sobą jakieś przesłanie, mądrość, lekcje... o sile
marzeń, przygód, przyjaźni, rodzinie, wartości drugiej osoby, istoty,
pieniądza. O tym co tak naprawdę jest ważne w życiu, czym należy się kierować a
co może wpędzić nas w tarapaty. O rzeczach ważnych, mniej ważnych ale i
najważniejszych. O tym co nas otacza i co jest dookoła nas... można by
wymieniać. To opowieści ciągle mądre, zabawne, ciągle aktualne i lubiane - taki
misz masz wszystkiego niczym kubełek kilku smaków z których każdy może wybrać
coś smacznego dla siebie.
Jeśli
lubicie bajki Disneya jak również Kaczora Donalda lub po prostu szukacie
przyjemnych, zabawnych a jednocześnie mądrych opowieści dla całej rodziny,
zainteresujcie się przygodami Kaczek a jeśli je znacie wróćcie po latach.
Niewykluczone, że dostarczycie sobie sporo dobrej zabawy. Poczułam ciepłe
uczucie w sercu niczym puszek, pierzynka, kubek z gorącym kakao w zimowy
wieczór... Wróciły wspomnienia - te wszystkie chwile kiedy czytałam i
odgrywałam scenki z gazetki o Donaldzie razem z siostrą. I aż łezka w oku się
pojawiła, bo one wszystkie rodzą
Bo jak
tu się nie wzruszyć.
Prawda?
CIEKAWOSTKA
Rosa od
początku swojej kariery mocno inspirował się twórczością Carla Barksa
(człowieka, który wymyślił m.in. Sknerusa McKwacza, ukochaną postać Rosy).
Wyraźnie widać to w jego komiksach zarówno w wersji fabularnej jak i rysunkowej
- sprawia wrażenie, że wręcz skopiował twórczość Carla Barksa. Jednak nie
oznacza to, że jego opowieści są kopią... wprawdzie to ten sam świat,
bohaterowie, motywy, pomysły i schematy, jednak pokazane w nieco innym świetle.
Przyjemne i ciekawe obecnie będące już klasyką - ponadczasowe, kultowe,
niezapomniane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz